Jej uśmiech jest niczym lekarstwo na wszystko, na każdy smutek, żal, złość, przygnębienie, zrezygnowanie, zamyślenie... Ona nie musi nic robić, mówić ... wystarczy, że tylko się uśmiechnie, a wszystko wydaje się od razu prostsze do przeskoczenia, łatwiejsze do wykonania i wtedy nie ma rzeczy niemożliwych.
Jej uśmiech jest wymowny jak słońce wychodzące zza gęstych, czarnych chmur, dające wiarę i nadzieję. A ona nie musi nic mówić, robić, wystarczy że się pojawi i ..... uśmiechnie :-).
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz