Jakie to jest cholerne zakłamanie no. W zeszłym tygodniu normalnie facet pokazał swoje prawdziwe oblicze, a dziś co??... dziś już zakłamany wrócił i się jak zwykle przypodchlebia Jebownikowi, którego jak dziś rano zobaczyłem po przyjściu to już miałem zepsuty humor... i do tego Rzecznik i te jego słodkie pieprzenie, a Jebowniczku to oo, a Jebowniczku tamtooo... fuj normalnie przewraca mi się od samego słuchania tego. W całym zeszłym tygodniu tak było, normalnie z tymi ludźmi się nie da wytrzymać. Te dwie meny to słodzą sobie ile wlezie, aż mdli od nadmiaru. Tym bardziej, że to dwa chłopy :-D to już w ogóle pozostawiam bez komentarza.
Na szczęście już dziś wrócił kompan Naczelnik :-), z którym mogę spokojnie i na luzaka pogadać. Uff.... :-)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz