środa, 20 października 2010

Chloë Agnew - Ave Maria ..... fajne?

Ostatnio coś mnie jakoś tak wzięło na spokojne przemyślenia. I podczas tych przemyśleń napatoczyła się ta oto piosenka. I kto by pomyślał, że taka muzyka może wpaść do ucha i to jeszcze mi :-). Ale ten kawałek w tym wykonaniu naprawdę może się nie jednej osobie podobać.

Ze mną chyba się coś dzieje tylko jeszcze nie wiem czy pozytywnego czy negatywnego. Trzeba będzie bliżej przyjrzeć się pacjentowi :-) i postawić jakąś diagnozę ...





A to troszeczkę inna wersja:

Brak komentarzy: